535 Obserwatorzy
12 Obserwuję
wyrywane

kolejny nudny blog o książkach

Dajcie mi człowieka! Niech będzie, jak ja, mętny, niedojrzały
Nieukończony, ciemny i niejasny

Tak. Młynarski - mistrz.

* * *

jestem do znikania

chcę niczym świadczyć 
niczego wziąć niczego mieć 
nikogo zatrzymać

i te żal się Boże podróże 
żeby mnie było więcej 
żeby mi się dużo widziało

jestem wszystkim czego nie mam 
furtką bez ogrodu

 

 

 

Krystyna Miłobędzka

Nowa kat. książki: streszczenie-opis. Uszanowanko dla wielkiej polskiej pisanki.

Reblogowane od Malvin Gordon:

"Przeczytałam streszczenia – opisy książek nominowanych do nagrody Nike i włos mi się zjeżył. Nominuje się i nagradza zazwyczaj książki bardzo określonego koloru i od kilku lat to kolor… szaroczarny. Odnoszę wrażenie, że wystarczy usiąść i skroplić najciemniejsze emocje w treść reportażu, powieści, opowiadania w sposób poprawny gramatycznie, dodać ciut polotu, i już zyskać akceptację jurorów."

 

Małgorzata Kalicińska. Dzień dobry.

"Trzeba trzymać się w nieustającej rezerwie. Tu wyłania mi się sposób całkiem praktyczny.

Sposób:

Nie należy "ku" (bo zmęczymy się na śmierć, a nie znajdziemy "ku czemu"), ale "od", bo to, od czego, jest konkretne i namacalne, aż zanadto, ono samo atakuje. Wszystkiemu się przypatrywać uważnie, decydując, czy akceptujemy. Okoliczności dają nieustające propozycje w ogromnej liczbie. Jest to sposób całkiem realny, bo choć negatywnie, dotyczy realności. 

Tylko nie utożsamiając się, a nawet nie pozwalając się utożsamić bezmyślnie i automatycznie, możemy się ocalić. Nie wiem czego chcę, ale wiem, czego nie chcę".

 

Sławomir Mrożek, Dziennik tom 1 1962-1969

"Pamięć nie jest nam do niczego potrzebna. Ta pamięć, którą próbujemy się dzielić z innymi wbrew ich woli. Która zamiast nas zbliżać, wbrew naszym intencjom sprawia, że oddalamy się od siebie. Która wmawia nam, że powinniśmy utożsamiać się z kimś, kim już dawno nie jesteśmy, ze sprawami, w które od dawna nie wierzymy, z ludźmi, z którymi nic już tak naprawdę nas nie łączy. Nie możemy świadomie kierować swoim życiem, wyrzekając się wiedzy o przeszłości. Ale kto myli wiedzę z pamięcią, ten pozwala, by to przeszłość kierowała jego życiem; staje się zakładnikiem przeinaczeń i iluzji - własnych i cudzych. Bo pamięć nie daje nam żadnych pewników, żadnej wiedzy. Niby skąd miałaby je brać, skoro jest właśnie - niewiedzą?"

 

 

Aleksander Kaczorowski, Praski elementarz

Od słowa do słowa. 

 

 

(więcej: http://www.stephen-morris.net/visual-poetry.html)

Źródło materiału: http://www.stephen-morris.net/home-page.html

"W gigantycznym milczeniu kształtuje się nasza niewyznana i zakneblowana rzeczywistość".

 

Gombrowicz, Dziennik 1953-1956

"What is more true than anything else? To swim is true and to sink is true. One cannot speak any more of being, one must speak only of the mess''.


Samuel Beckett in Tom F. Driver, "Beckett by the Medeleine" (interview)



"To nie twoje przeżycia mnie interesują, lecz to, w jaki sposób je przedstawiasz. Życie nie jest dziełem".

 

Emil Cioran 

Słonimski nie żyje. Dzisiejsza publicystyka także.

‎"Profesor Tatarkiewicz nie uwzględnia czytelników o wrodzonej złośliwości, ludzi niedobrych, do których się zaliczam, i dlatego w klawiaturze "małych przyjemności" brakuje mi czarnych klawiszy przyjemnostek niezbyt szlachetnych, ale jakże autentycznych! 
Bardzo nas oburza kłamstwo, obłuda czy nieudolność, ale czy zawsze? Gdy ktoś, kogo podejrzewamy, że jest świnią, popełni świństwo, doznajemy błogiego uczucia satysfakcji. Niedawno mój przyjaciel spytał: 
Czytałeś, jaką nadętą, megalomańską mowę wygłosił X? Okropne.
A czy wolałbyś - odpowiedziałem - żeby X wygłosił mądre i dowcipne przemówienie? Ładnie byśmy wyglądali".

 


Antoni Słonimski, Ciekawość. Felietony z lat 1973-1976

O, Jeremi
O, Jeremi

"Przez te dwa lata, oczywiście zmieniłem się zewnętrznie. Zacząłem chodzić w długich spodniach - już nie było tej twardej ręki ojca - czesać ozdobnie, ale wewnętrznie pozostałem nadal dosyć dziecinny i mój stosunek, na przykład do pań, nie uległ zmianie. I zawsze zakładałem, jeżeli jakaś dziewczyna mi się bardzo podobała, zawsze zakładałem z góry, że jest to uczucie nieszczęśliwe. I kiedyś, w taki nieszczęśliwy sposób, jak dziś pamiętam, wyznałem po raz pierwszy uczucie dziewczynie, z którą byłem sam na sam i tańczyliśmy przy gramofonie. I nakręcając gramofon, powiedziałem jej to "kocham" z taką mocą, że przekręciłem tę sprężynę, ona z głuchym brzękiem pękła i przypuszczam, że to bardzo zmartwiło moją ukochaną, bo to był dosyć cenny gramofon, firmy His Master's Voice. Także rzeczywiście słusznie przeczułem, że to będzie miłość nieszczęśliwa." 

 

[fragment z Dziecko Szczęścia, czyli wiosna, lato, jesień, zima; pięcioodcinkowy wywiad rzeka z Jeremim Przyborą; scenariusz i prowadzenie: Magda Umer; 1988]

bez słów. 

"Wobec powszechnej niepewności nic nie jest ważne, prócz być. 
Być więcej. Być lepiej. Nie zjadać bliźniego jak siebie samego. Być z kwadratury koła. Być z koła do drogi. Być drogą i nawijać siebie na wszystkie koła."

Marian Piechal

Grochów. Stasiuk

Najpierw przeczytałam opowiadanie "Suka". Poruszyło. Potem całą książkę. W całości poruszyła jeszcze mocniej. Zwłaszcza "Suka" czytana po raz drugi. 

"Jest nas coraz więcej i coraz więcej będzie nas umierać. W coraz większej samotności. Przynajmniej do czasu wynalezienia nieśmiertelności. Ale zdaje się, że nawet ta wynaleziona w przyszłości nieśmiertelność będzie po prostu przedłużającą się w nieskończoność samotnością. Bo o czym w końcu będzie rozmawiać taki nieśmiertelny ze śmiertelnymi, których na nieśmiertelność nie stać?"

 

Żałuję, że takich książek nie ma na liście lektur w liceum. Zdjąć Żeromskiego, Sienkiewicza, wpuścić trochę świeżego powietrza, skłonić do bardziej przyziemnego myślenia.

 

 

[I ilustracje Kamila Targosza. Wspaniałe.]

 

 

Źródło materiału: http://tygodnik.onet.pl/33,0,18749,1,artykul.html

"Boże, czegoś przełknąć tu nie mogę, choćbym i nawet chciał. Coś mi tu się wydaje takim oszustwem, takim samooszustwem, że nie mogę na to patrzeć. O wszystkim się mówi. Tylko się nie bełkoce, jak na przykład wyjaśnić, opowiedzieć ból? Czy ktoś umie opisać ból? Albo czy można opisać rozpacz? Używa się tylko tych słów, że niby już wszyscy wiedzą, o co chodzi. Owszem, niektórzy by się nawet podjęli opisać ból, ale ten opis nie byłby już bólem. O miłości też okropnie dużo napisali, analizę zrobili, co z tego właściwie wynika, czy ona sama przestała być sobą, czy jest czym innym, czy komuś się to wreszcie przydaje? Czy ma to jakieś znaczenie? Do czego to wszystko zmierza, to tylko ostatecznie jakieś protezy, jakieś zastępowanie czegoś czymś. 

Gdzie jest moje życie? Dokąd poszło? Znowu, wiem, tyle pięknego można by na to powiedzieć, tak i owak, jedno sprzeczne z drugim, wszystko bardzo mądre."

Sławomir Mrożek, Dziennik tom 1 1962-1969